Czy Wy również czujecie już jesień? Te chłodne,mgliste poranki i co raz dłuższe wieczory?
Jesień to moja ulubiona pora roku...Mogłabym pisać i pisać o jesieni,ale nie chcę Was zanudzić,bo Danusia we wrześniu inspiruje nas cętkami ;) Ale najpierw banerek,który bardzo mi się podoba ;)

Długo zwlekałam z wykonaniem pracy i miałam właściwie kilka pomysłów,ale czasu mi brakuje-kurczę ciepię ostatnio na dotkliwy brak czasu ;)macie jakieś sprawdzone pomysły na przedłużenie doby? ;)
A teraz na poważnie-cętki uwielbiam-choć w swojej garderobie nie mam nic cętkowanego,ale lubię ze względu na zwierzęta-zawsze cętki kojarzą mi się właśnie z gepardami,lampartami i spróbujcie sobie wyobrazić czarną panterę w cętki-widziałam taką,jest piękna ;)
Wykonałam figurkę z zimnej porcelany,suknię pokryłam cętkami,myślę,że wyszła nawet fajnie,chociaż chciałam stworzyć zupełnie inny projekt-coś innego niż zwykle,coś nie z zimnej porcelany...ale ja tak kocham tę masę,że chyba nie potrafię ;)
Grzybki obowiązkowo musiały się pojawić,bo w końcu jesień to ich pora roku,prawda? ;)
Wybaczcie,że nie odwiedzam Was tak często jak bym tego chciała,postaram się poprawić,pozdrawiam Was serdecznie i życzę samych pogodnych i ciepłych,jesiennych dni ;)
Aha,obiecywałam ,że będzie u mnie Candy,bo jeszcze nie było,roczek blogowania już minął,a ja wciąż zwlekam z imprezką u mnie- Kochaniutkie Moje -umawiamy się na październik?
O rany Martuś, jest szałowa, zresztą wszystkie Twoje prace są po prostu piękne i perfekcyjne. A na candy to już mogę się zapisać :))) pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga ;) Nie no,szałowa to raczej nie,bo wiesz,ja należę raczej do osób nieśmiałych,choć muszę przyznać,że prowadzenie bloga uczy mnie przełamywania różnych barier ;)
UsuńAle piękna jest ! Przeslicznie ją wykonałaś :) Na początku myślałam, że się zgubiłam bo taka zmiana bloga, ale wygląda świetnie Kochana :) A Jesień i do nas doszła :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana;) Tak,na początku blog miał czarną "szatę",ale postanowiłam troszeczkę go rozjaśnić-choć nie ukrywam,że czarny kolor po prostu kocham ;)Cieszę się,że Ci się podoba ;) Całuski ;)
UsuńREWELACYJNIE
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko,miło mi ;)
UsuńPięknie wyszło :) Cętek w połączeniu z zimną porcelaną sobie nie wyobrażałam, aż do tej pory, i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona efektem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu ;) Mam w planach spróbować jeszcze innego połączenia,ale nie wiem czy uda się to osiągnąć w zimnej porcelanie...jak się uda,to pokażę ;)
UsuńJejciu jakie śliczne... No po prostu przepiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Pozdrawiam serdecznie;)
UsuńMartuś ślicznie zacetkowałaś tą zimną porcelankę ,aż mnie ciekawi czy te cętki malowane czy też z masy .Kochana u Ciebie zawsze jest cudnie ,nie można się napatrzeć na to co potrafią Twe zdolne łapki.Cudne kolorki,piękne wykonanie,jak nic szósteczka ode mnie.
OdpowiedzUsuńBuziaki i pozdrowionka
Dziękuję Danusiu ;) Cętki malowane farbą akrylową ;) Planuję właśnie próbę z masy ale nie wiem jak to wyjdzie;) zobaczymy ;) Buziaki ;)
Usuńoł ja cie, ale ona śliczna! ten mech niesamowicie dodaje uroku! niestety i u mnie ostatnio deficyty czasowe...
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Uwielbiam dodawać mech do jesiennych prac;)
UsuńBardzo, bardzo ładna figurka! Przepiękna sukienka w cętki a grzybki to obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Dziękuję ;) Pozdrawiam;)
UsuńMarta, jesteś mistrzynią zimnej porcelany. Cudowna jesienna wróżka w lamparciej sukni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję,miło mi,ale do mistrza mi daleko ;) Pozdrawiam serdecznie ;)
UsuńAleż śliczna wróżka z zaczarowanego lasu:) Suknia i nie tylko, to precyzja i cierpliwość. Bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję,cieszę się,że w moich pracach widać tę nutkę baśniowych postaci,że patrząc na nie,można na chwilkę przenieść się do zaczarowanego lasu ;)
UsuńCudowna wróżka z magicznego lasu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPowtórzę za Ulą - wróżka z magicznego lasu! Prześliczna praca Martusiu, jesteś po prostu czarodziejką. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
Usuńjestem oczarowana- znowu!
OdpowiedzUsuńTwoje prace są perfekcyjne i przepiękne:)
Dziękuję Reniu ;) Znowu chyba troszeczkę podrosłam ;)
UsuńFantastyczna praca;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu ;)
UsuńPiękna :) cudnie pocętkowana, ale mnie najbardziej zaimponowały włosy :) To jakieś mistrzostwo świata :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudnie nawiązałaś do tematu, dziewczyna wygląda jak królowa zwierząt i do tego wplotłaś motywy jesieni - jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko zaprojektowałaś sobie :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyszło! Jestem zachwycona i podoba mi sie kontrast między kolorem sukni, a włosów tej uroczej panny :)
OdpowiedzUsuńPiękna jesienna "elfica" :)
OdpowiedzUsuńGratuluję umiejętności... po prostu :)
OdpowiedzUsuńSuknia jest zjawiskowo piękna a całość czarująca :)
OdpowiedzUsuńPiękna pani w cętkowanej kreacji. Wszystko wygląda pięknie dopracowane w każdym szczególe :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMartuś, super praca! Cętki są, a więc zadanie zaliczone;) Ale mnie od razu rzuciły się w oczy te piękne grzybki... Narobiłaś mi ochoty na grzybobranie, a w lasach sucho... Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńCudo ,które mnie zauroczylo.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca i pozostaje mi tylko podziwiać-poprzeczka na moje biedne nogi ustawiona bardzo wysoko.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOżesz ale drapieżne cudo! Bardzo mi się podoba to co robisz, ja próbowałam z plasteliny, modeliny, ale jakieś koślawe mi te aniołki, ludziki wychodzą, nawet z masy solnej ludzie robią cuda, a u mnie jakieś potworki. Podziwiam Cię za talent. Ułożenie sukni, te fałdki, i łepetynka, prawdziwe mistrzostwo.
OdpowiedzUsuń