Syrena

środa, 2 września 2015
data:post.title
Witajcie;) Dzisiaj drugi dzień szkoły,dzieci,jak to na początku zawsze bywa-zadowolone,pełne optymizmu co mnie ogromnie cieszy;) Rano,kiedy odprowadziłam je do szkoły(syna do zerówki),doznałam szoku-zapanowała cisza;)Normalnie nie mogłam znaleźć sobie miejsca;)Muszę się z tym oswoić.Mówię Wam-szok;) A teraz zmiana tematu. Niedawno zamówiłam glinkę polimerową super sculpey i postanowiłam spróbować swoich sił w kolejnej rzeźbie ooak(one of a kind). Powstała syrenka-druga mojego autorstwa,pierwszą wykonałam z masy sculpey 3. Co do masy super sculpey to jest ona masą,która dla mnie osobiście jest bardzo dobra-zawsze modelina kojarzyła mi się z twardą kostką,którą trzeba długo ugniatać,by coś z niej potem ulepić-znawcy modeliny (ja do nich nie należę,pracowałam dopiero na kilku rodzajach,a wiem,że jest ich na prawdę sporo)powiedzieliby,że teraz jest inaczej-masy są na prawdę profesjonalne,zależy tylko,czy wolimy miękkie czy bardziej twarde masy.Ja należę do tych,którzy lubią miękkie masy. Masa super sculpey jest bardzo gładka,od razu da się w niej rzeźbić;). A oto syrenka;)Pozdrawiam.

5 komentarzy

  1. Bardzo ładna. Zajrzyj tutaj:
    http://sosnowygaik.blogspot.com/2015/08/tym-razem-na-rozowo.html
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna syrenka :) I jak porownasz te dwie masy?? W ktorej lepiej sie rzezbi??

    U nas szkola zaczyna sie 15 wrzesnia wiec tez juz niedlugo ;) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;) Masa super sculpey jest świetna,lubię z nią pracować,kiedy potrzebuję więcej czasu na dopracowanie szczegółów,natomiast zimną porcelanę używam w większości moich prac,gdyż zawsze mam ją pod ręką;),w każdej chwili mogę sobie ją dorobić gdy mi braknie,no i nie ukrywam,zimna porcelana jest o wile tańsza;)Masę sculpey wypalamy w piecu w odpowiedniej temp.natomiast zimna wysycha sama,na powietrzu;)Musimy tylko pamiętać o kilku kwestiach związanych z wysychaniem masy,np.że kolory ciemnieją po wyschnięciu,zawsze trzeba to uwzględnić przy barwieniu-ja robię próby,zimna minimalnie zmniejsza swoją objętość po wyschnięciu-wyparowuje z niej woda zawarta w kleju,ocet,który dodajemy podczas podgrzewania,no i woda zawarta w kremie,który również dodajemy podczas pracy z zimną;)

      Usuń
  3. jak cudnie faluje ogon - niczym wśród wód oceanu!
    bardzo podoba mi się kolorystyka i blaski lekko
    a pieszczotliwie śmigające po ogonie Syreny...
    fotka nieznajomej z tyły - intryguje i przyciąga wzrok!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bajeczna i ponownie jestem pod wrażeniem fryzury ;D

    OdpowiedzUsuń