Witajcie,zrobiło się na prawdę zimno-po tak długich upałach nagły spadek temperatury o 10 stopni u nas przyniósł anginę u dzieci. Siedzimy więc w domku,wymyślamy co raz to nowe zabawy,czytamy bajki,rysujemy,malujemy,lepimy,bawimy się w chowanego itp. Och praca przy dzieciach na całym etacie i jeszcze nocki,bo przy chorobie tak to już bywa;) Ale nie ma tego złego,niedawno przez przypadek zabarwiłam zimną porcelanę kolorem niebieskim,pomyliłam barwniki;)Kiedy zobaczyłam efekt końcowy,postanowiłam ulepić Panią Zimę;)Do zimy jeszcze troszkę zostało,a jesień tuż,tuż,więc postanowiłam,że pokażę moją pannę już teraz.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jest piękna. Kolor sukienki śliczny;)
OdpowiedzUsuńSliczna <3
OdpowiedzUsuńPiękna - przypomina mi morską bryzę
OdpowiedzUsuńzapraszam po wyróżnienie do LBA
http://mojswiat-handmade.blogspot.com/2015/09/liebster-bloger-award-po-raz-pierwszy-i.html
Pozdrawiam
Piękny baśniowy klimat :)
OdpowiedzUsuńWłosy to mistrzostwo świata :)
Pani Zima szuka natchnienia w przyrodzie -
OdpowiedzUsuńciekawe, co zapisze w swym pamiętniku...
makijaż nasunął mi na myśl piękną Sośnicką :)
Piękna ,oczarowała mnie .Pozdrawiam)
OdpowiedzUsuń